Tak. To trudne, ale zdecydowałam się powrócić jednak z inaczej rozplanowaną historią. Możecie zauwżyć, że usunęłam parę rozdziałów. Tak, zrobiłam to, ponieważ czytając je, analizując doszłam do wniosku, że były beznadziejne. Chciałam na siłę wprowadzić do opowiadania coś, by przerwać panującą tam rutynę, jednak to był błąd. Potem niektóre wątki zostały przerwane, niedokończone.
Kontynuację historii zacznę od ukończenia przez Narcyzę ostatniego roku w Hogwarcie. Nie będę dodawać nowych postaci, wątków, czy romansów. Wszystko co było, poszło w zapomnienie. To te same postacie, lecz nowa historia. ;)
Mam nadzieję, że się nie zawiedziecie, że mi wybaczycie i będziecie uczestniczyć w historii Narcyzy i Lucjusza tak jaka do tej pory. ;)
Rozdział pojawi się za parę dni. Pozdrawiam.
Nie wierzę! Nastawiłam się na koniec a tu taka niespodzianka...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na rozdział.
Zdecydowałam się, by nie porzucać tego bloga. Dzięki niemu rozpoczęłam przygodę z pisaniem. Nie potrafiłabym. ;)
UsuńPozdrawiam! :)
Nie chcę być niemiła, ale skoro czas wielkich rewolucji właśnie nadszedł, to ... obejmie brązowe tło i Drastorię?
UsuńObejmie zdecydowanie. Teraz przygotowuje się do egzaminu na prawo jazdy, ale postaram się znaleźć dobrą szabloniarnie, by ponownie wykonała mi szablony.
UsuńNie wiem, co stało się z tymi, szczerze jest mi trochę smutno. :/
Dobra, ok, dzięki. Nie smuć się, następny na pewno będzie lepszy.
UsuńChwilunia... Co z Drastorią?
UsuńJeżeli nie masz ochoty pisać to po prostu napisz, proszę:)
Ciekawie, ciekawie. Chętnie zobaczę co z tego wyjdzie 😊
OdpowiedzUsuńZobaczymy... Jestem bardzo ciekawa...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że usunęłaś... Ale czekam z niecierpliwością ;) :*
Kiedy usunęłam rozdziały to w końcu poczułam ulgę, uczucie nie do opisania.:D
UsuńBędą lepsze, obiecuję :*
Mnie się zawsze podobały rozdziały!
Usuń:*
#Marcysia_pozdrawia! :*
Cyziu dzęki już się bałam , że będę musiała szukać czegoś nowego( w zasadzie to szukałam ale nic mi się nie podobało). Jestem ciekawa co z tego wyjdzie i czekam z niecierpliwością.
OdpowiedzUsuńWeny:)
Co za ulga, wreszcie TY. W sumie to dobrze, wybrałaś idealny czas. Mam nadzieję, że rozdział pojawi się jak najszybciej i będzie długi, poza tym bardzo się cieszę z twojego (mam nadzieje wielkiego) powrotu. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńMój ulubiony blog się nie skończył!
Postaram się, by rozdział był długi. :P
UsuńDziękuję za komentarz, pozdrawiam. :)