czwartek, 25 lutego 2016

Trochę informacji :)

Od dłuższego czasu planowałam to zrobić. Do tej pory bije się z myślami, czy dobrze robię, ale innej opcji nie ma. Od pewnego czasu jakość moich rozdziałów pogorszyła się, a wszystko dlatego, że chciałam po prostu zakończyć akcję, która działa się w Hogwarcie. Chciałam, by Narcyza wraz z Lucjuszem byli już małżeństwem, myślałam sobie, że to będzie coś, jednak moja intuicja mnie zawiodła, a pomysły poszły się kiciać. Zainspirowałam się dwoma opowiadaniami, w którym autorki nie opisują wszystkiego szczegółowo, tylko pomijają niektóre wątki i im wychodzi to bardzo dobrze! Sądziłam, że i mi wyjdzie.


Nie chcę już tutaj mówić, że nauka, że brak weny, po prostu sie wypaliłam jeśli chodzi o Pottera. Owszem, jestem fanką, nadal, ale z wiekiem inaczej na to patrzę i to jest bardziej już sentyment. Przez te trzy lata zaczęłam inaczej postrzegać świat i inaczej patrzeć na różne problemy. 

Coraz bardziej chcę wrócić do czasów Hogwartu, chcę opisywać losy Narcyzy i Lucjusza od początku, nie od piątej czy szóstej klasy, a od pierwszej. Zastanawiam się nad tym poważnie, może to by się udało. Najwcześniej zaczęłabym to "tworzyć" w wakacje, po zakończeniu roku szkolnego, zdaniu prawka. :)

Teraz w mojej głowie rodzi się drugi pomysł, na moje własne opowiadanie. Wiadomo, że takie opowiadania nie są popularne na bloggerze, ale ja spróbuje. Chcę się sprawdzić w innej dziedzinie, nie tylko Potterowskiej. Czuję, że to będzie przełom w moim życiu.

Nie mogę powiedzieć, że zawieszam bloga, ponieważ planuję dodać tu czasem jakąś miniaturkę. Ale na pewno na razie żadne rozdziały się nie pojawią. Nie zdziwcie się też jeżeli jakieś rozdział ulegną zmianie, planuje je przejrzeć raz, a porządnie i się z nimi rozprawić. :)

Dziękuję Wam wszystkim, którzy wytrwali z tym blogiem i nie poddali się, jesteście naprawdę szaleni i cierpliwi. Dziękuję za obserwowanie, komentowanie i wyświetlenia, których jest coraz więcej. Mój cel to 100.000. możliwe, że się uda. :p

Co do bloga o Drastorii, to coś tam tworzę i coś tam wkrótce dodam. :)
Do zobaczenia, a raczej do napisania. :3

32 komentarze:

  1. Na wstępie - dziękuję za szczerość.
    Rozumiem,że człowiek zmienia się i swój punkt widzenia, lecz decyzja o nowym blogu... hm,czy nie skończy się w podobny sposób? W każdym razie życzę powodzenia.
    Samokrytyka zadziałała,faktycznie z rozdziałami było ostatnio coś nie tak. Wg mnie pomijanie wątków nie jest dobrym pomysłem, co zostało już wcześniej dostrzeżone. Nie było opisów prawie wcale, opowiadanie opierało się na dialogach. Mam wrażenie , że czasami pisałaś na siłę,aby zadowolić obserwatorów bloga. To był błąd.
    Kiedy ja trafiłam na bloga,chciałam zanurzyć się w odmętach genialnej twórczości. Tak było do czasu gdy rozdziały wchodziły ,,na żądanie". Przyznam uczciwie, dobrze piszesz. Jestem pewna,że dasz sobie radę następnym razem. Proszę o link do nowego opowiadania...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej nie skończy się w podobny sposób. Tym razem planuje to zaplanować sobie wszystko od A do Z.
      To nie była samokrytyka tak myślę, tylko stwierdzenie faktu. Nigdy nie będę już robić nic wbrew sobie. Mas rację, pisałam na siłę, by zadowolić innych. Wiem, że to był błąd.
      Dziękuję. Jak tylko wszystko zaplanuje dodam post z linkami i kolejnymi informacjami.
      Pozdrawiam. :)

      Usuń
  2. Płacz, płacz, szloch. Beksa ja. Smutno mi. Dla mnie się nie pogorszyłaś... Proszę dodawaj też rozdziały, raz na miesiąc, ale dodawaj... Proszę. Ładne prpszę z wisienką ma czubku... Przeczytałam całość, co się często nie zdarza i przeczytałam z motylkami w brzuchu. Lubię twoje rozdziały. Wiesz, ja piszę coś w stylu "Masło maślane i koniec, kropka!" A twoje są sklecone. Jeżeli za jakiś czas rezygnujesz z bloga, to...wiedz, że bardzo lubię tej styl pisania. Pomaga mi trochę przy moim blogu z uwagi na styl i tak dalej. Jednym słowem mówiąc, wiedz, że jest mi naprawdę bardzo przykro, będę tęskniła, Cyziu (nutka)
    #Marcysia_płacze_w_sukienkę_cioci_i_życzy_zdania_prawka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi, ale póki co rozdział się nie pojawi. Nie mam kompletnie weny twórczej, musze odświeżyć sobie Pottera, przeczytać znów książki i opisy bohaterów. Muszę zebrać też pomysły i zaplanować akcję.
      Zresztą chcę napisać też coś innego, nie związanego z Potter'em

      Usuń
    2. Jak związane z Hobbitem, to ja chętnie!
      I w ogóle, dasz nam linka! To twół obowiązek! ;)
      Kocham Cię! :*
      #Marcysia_prosi_bez_skojarzeń! :D

      Usuń
    3. Hobbit to nie mój "świat". Nie chcę na razie pisać czegoś z gatunku Fantasy.
      To miłe, dziękuję. :)

      Usuń
    4. To... Może... Jakiś dramacik?
      Hahaha! To tylko zgrywa! Pisz, co ci się spodoba. Czekam na opowiadanie i liczę na Ciebie, BB-8!
      #Marcysia_mianowała_Cię_moim_BB...
      PS. Powodzenia!

      Usuń
  3. O! Już wiem! Jestem dumna, że mogłam trafić na twojego bloga! :D ;(

    OdpowiedzUsuń
  4. W takim razie pisz, to co lubisz, trudno zdarza się. Chętnie zacznę czytać twoje opowiadanie i wszystko inne, co napiszesz, daj tylko linka, jak już zaczniesz nowy rozdział w życiu pisarskim. Powodzenia, zaczaruj tych mugoli, na pewno będzie 100.100 wyświetleń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że dam link do nowego bloga. :)
      Dziękuję, pozdrawiam <3

      Usuń
  5. Cóż... to Twój blog Twoja wena Twoje życie decyzja też Twoja. Mogę tylko żałować, że nie znalazłam tego bloga wcześniej. Jest mi trochę smutno. Żaden inny blog nie zastąp Twojego. Miałam bzika na punkcie Pottera kiedyś ... ale to nie to ja kocham fantastyke typu Tolkien kocham to śródziemie to mój świat. Potter mi przeszedł a jedyny kontakt pamiątke szału na harrego to był ten blog jedyne co znowu sprawiało, że włączałam w grafice fotki Bellatrix. Jedyne co przywracało mi gdzieś w głowie hogwart. Jeśli jednak nie chcesz nie pisz bo to Ty decydujesz czy powinnaś jeśli uznasz, że ci niewyjdzoe to tak będzie. Więc jeśli Ty twierdzisz, że nic z tego to nic. Zajżę tu co jakiś czas przeczytać Twój ostatni komentarz albo stary rozdział.
    Ale dzięki bo dzięki Tobie do dziś pamiętan zaklęcia nie wybaczalne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzruszyłaś mnie... Ten ostatni rozdział, albo komentarz. Cyzia będzie miała ode mnie ze 100 wyświetleń.
      Cyziu, ale przyspiesz akcję i niech Luckowi się już oberwie i wtedy skończ. Ja lubię patrzeć, albo czytać o tym, jak ktoś dostaje OPR.
      Ale, przykro mi...
      Blog "Historia Księcia Mrocznej Puszczy" to pamiątka po Tolkienie. Julka Greenleaf to świetna i chorystyczna pisarka. Co prawda zrobi błąd, ale to moja pamiątka...
      Bardzo się boję przyszłości Twojego bloga, Cyziu...

      Usuń
  6. Ja przez rok byłam najlepsza z całego Tolkiena... Teraz poszłam w ślad bardziej magii i Pottera. A w chwili obecnej, wygrzewam się na Naboo, czyli po prostu... Star Wars, Star Wars i jeszcze raz Star Wars!

    OdpowiedzUsuń
  7. Troszkę mi smutno z tego powodu, że zawieszasz bloga :(. Chciałbym ci podziękować za to co już napisałaś <3.
    To dzięki tobie zakochałam się w Narcyzie i Lucjusz ❤. Mam nadzieję, że może jeszcze wrócisz do tego ff, wierzę w ciebie!
    Dużo wenyyy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawieszam to opowiadanie, a blog nadal będzie funkcjonował. Zapewne dodam jakąś miniaturkę za niedługo. :3
      Miło mi to słyszeć, dziękuję. ♥ :**

      Usuń
  8. Ja w ciąż nie mogę uwierzyć.... ;(

    OdpowiedzUsuń
  9. Odezwij się! Plox! Ja nie mogę bez ciebie żyć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za niedługo coś napisze :)

      Usuń
    2. Co planujesz napisać? Będzie to miniaturka, czy rozdział? Może coś zupełnie innego? Zaspokoisz moją ciekawość?

      Usuń
    3. Skoro składasz zamówienie na inny szablon, to znaczy, że ten stary jest niepotrzebny? Jeśli tak to mam prośbę, ów szablon bardzo przypadł mi to gustu, może zechciałabyś oddać go mi? Pasowałby idealnie do mojego bloga o Lucjuszu i Narcyzie, wszystko by się zgadzało. Przepraszam, że dopiero teraz o tym piszę, a nie w jednym komentarzu, ale dopiero moje oczy to ujrzały (wybacz im). Zastanów się nad tym.

      Usuń
    4. Nie składam jeszcze zamówienia na nowy szablon. Stary po prostu jest, że się tak wyrażę zepsuty. Niestety na stronie na której go zamawiałam coś tam z nim nie działa. Jeśli pobierzesz mój szablon będzie on na Twoim blogu wyglądał tak samo jak na moim teraz. Ale jeszcze póki co nie zmieniam go. :)

      Usuń
    5. Dziękuję za szczerość. W takim wypadku nie mam innego wyjścia i też muszę zamówić jakiś szablon.

      Usuń
  10. Yeyeyeyeyyeeyeyyeyeyyeeeyyeyeyeyeyeyeyeyyeyeyeyeyeee! Cyzia pisze!

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochanie, mówiłam to wiele razy i powiem raz jeszcze: weź sobie urlop od pisania i nie przejmuj się niczym. Pozwól wenie wyjechać na wakacje, niech odpocznie, a kiedy wróci, zaskoczysz nas wszystkich ;*
    A jeśli chodzi o czasy w Hogwarcie, to wiesz... zawsze się może okazać, że Lucjusz i Narcyza oszukiwali na OWTMach i muszą powtarzać ostatnią klasę :D
    Trzymaj się cieplutko i powodzenia z nowym opowiadaniem ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Tęsknię za Tobą... Ten internet bez Ciebie nie jest już taki sam...

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem cierpliwa niczym ksiądz na spowiedzi. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczynam pisać nowy rozdział. Muszę wyjaśnić w nim parę niedokończonych spraw. ;)

      Usuń
    2. Ale ekstra!!!! <3
      Kocham Cię! <3

      Usuń

Dziękuję za to, że znalazłeś/ znalazłaś czas, by skomentować ten rozdział. Wiele to dla mnie znaczy, motywuje do dalszego pisania. Jeszcze raz - Dziękuję, że jesteś! :*